Intro: Witamy w Irkalla... Teraz spróbuj przeżyć.
-
- - Sektor Armageddon
-
- - System Allat
Od
czasu Drugiej Wojny o Armageddon kiedy jedna z pomocniczych flot
inwazyjnych xenos ze straszliwego Waaagh! pod wodzą Ghazkulla
najechała System Allat lokalna populacja zmaga się z wciąż
niewypleniona plagą orków. Praktycznie we wszystkich rejonach, w
których xenos udało się przeprowadzić skuteczny desant orbitalny
w jakimś stopniu pozostały rozproszone niedobitki odpartej inwazji.
Szczególna fizjologia orków i nadwyrężenie zasobów sektora
podczas wyczerpującej wojny sprawiło, że Imperialna Administracja
w systemie zaczęła godzić się z faktem, iż zbrojne eskorty,
strefy buforowe i odpieranie okazjonalnych rajdów na stałe stanie
się częścią życia dla wielu obywateli. Wraz z Trzecią Wojną o
Armageddon sytuacja stała się bardziej niebezpieczna. Lokalne klany
zaczęły wykazywać niespotykaną dotąd aktywność. Na
strategicznym księżycu Eresgall klany zielonoskórych połączyły
się pod przywództwem jednego herszta, a siły Imperium musiały
stawić czoło nie drobnym rajdom, ale prawdziwemu Waaagh!. Zielona
fala pozostała niezatrzymana aż dotarła do Hiperaglomeracji
Irkalla.
Jednakże
orkowie to nie jedyny cień jaki kładzie się na Irkalla. Wraz ze
wzrostem aktywności xenos, która angażuje coraz większe zasoby
Imperium w mieście głowy zaczęły podnosić skryte w cieniu sekty.
Skierowawszy wszystkie siły zbrojne przeciw nadciągającej hordzie,
Vice-Gubernator Krocjan pozostał bez środków do wparcia Adeptus
Arbites, którym sytuacja szybko zaczęła wymykać się spod
kontroli. Kolejne sektory miasta zaczęły popadać w chaos. Linie
zaopatrzeniowe zostały przerwane. Regimenty Gwardii Imperialnej
pierwszej i drugiej linii obrony utraciły pole manewru i potencjalne
pozycje do odwrotu. Uderzenie Waaagh! zakończyło się dla nich
tragicznie.
Dopiero
poświecenie już zaangażowanych w walkę regimentów Astra Milatrum
oraz niemal połowy gigantycznej metropolii w apokaliptycznym
bombardowaniu osadziło natarcie orków w miejscu. Siły, którym
udało się zawczasu oderwać od wroga przegrupowały się we wciąż
kontrolowanych sektorach. Jednak po tragicznym starcu niewiele
pozostało z morale obrońców. Nadzieję przywróciło dopiero
błogosławieństwo Imperatora. W płomieniach towarzyszących
wejściu w atmosferę Na Eresgall zstąpiły jego Anioły Śmierci.
Adeptus Astartes z Vlka Fenryka. Z charakterystyczną nadludzką
sprawnością zaczęli opanowywać chaos w szeregach Imperium. Astra
militarum i Adeptus Astartes utworzyli nową linię frontu w poprzek
miasta porzucając ruiny. W związku z działalności sekt i uznaniem
regimentów które nie zdołały wycofać się przed bombardowaniem
za utracone wszystkie formy życia za nowa linią frontu zostały
uznane za wrogie. Rozpoznanie potwierdziło śmierć czołowego
Herszta orków. Waaagh! zostało czasowo złamane i rozproszone klany
w większości opuściły ruiny, które stały się strefą buforową
między przegrupowującymi się Armiami Imperium a zaangażowaną w
wewnętrzną walkę o przywództwo hordą.
Kto
pierwszy odzyska Inicjatywę zdecyduje o losach aglomeracji.
Tymczasem
ocaleli spod różnych sztandarów próbują przetrwać w ruinach
Irkalli. Co zuchwalsi łudzą się, że ten chaos może być ich
szansą.
Komentarze
Prześlij komentarz