Runda 6 - W Imieniu Jego Świętej Inkwizycji
Granice
jego cierpliwości zostały przekroczone. Nikt nie będzie opierać się
woli Boga-Imperatora i Świętej Terry. Sędziwa ręka wcisnęła starożytny
metal w plamę laku. W jednej chwili nic nie znaczący kształt szybko
stygnącej cieczy zmienił się w jedno z najstraszliwszych zjawisk w
galaktyce. Irkalla będzie przykładem dla tego krnąbrnego księżyca i
całego systemu.
Niewielki
kawałek pergaminu pokonał długą drogę nim trafił przed oblicze kapitana
Sevastiana. Oblicze lojalnego sługi inkwizycji nie zmieniło bezdusznego
wyrazu, kiedy wydawał rozkaz przeniesienia sarkofagu do ładowni torped.
Za to twarze ludzi, którzy mieli ten rozkaz wykonać wyraźnie pobladły.
Twarz Magosa który miał przygotować stosowną torpedę nie była w stanie
zmienić wyrazu, nawet gdyby ta na wpół mechaniczna istota była zdolna do
jakichkolwiek emocji. Chwilę później ładunek był gotowy, a Sevastian
osobiście wprowadzał współrzędne celu. Starożytny mechanizm zanurkował w
atmosferę księżyca.
Po
raz kolejny pocisk z orbity uderzył w znękane miasto. Jednak tym razem
nie nastąpiła eksplozja, okoliczne struktury nie runęły, a wybuch nie
cisnął na ziemię ocalałych w promieniu wieluset metrów. Tym razem było o
wiele gorzej. Systemy stazy zostały wyłączone. Pokrywa sarkofagu
uniosła się. W jego ciało uderzyła fala znajomych narkotyków. Implanty
stymulujące możg wskazywały kierunek. Cel był zawsze ten sam. Otworzył
oczy, a to co w nich można było dostrzec idealnie komponowało się z
makabrycznym uśmiechem jego maski. Eversor rozpoczął swoje łowy.
Oto zaczynamy rundę 6. Czas więc na kolejny event!
Tym razem przybywa Eversor Assasin. kto jest jego celem? Nie wiadomo,
ale ktokolwiek stanie na jego drodze ma poważny problem. Jak nasz nowy
kolega działa? Następująco:
Eversor atakuje pauzujących graczy.
Eversor
nie bierze udziału w walce o promethium. Nasze zmagania go nie
interesują. Jeżeli zostanie ranny nie rzuca po każdej bitwie, ale na
koniec rundy. Eversor będzie atakować pauzujących graczy dopóki nie
zginie na koniec którejś rundy.
Pierwsze starcie każdego gracza z Eversorem to sceniariusz The legend is born. Każde następne to scenariusz Phantom of the Promethium Sprawl. Scenariusze te nie używają subploów, więc nie ma w nich znaczenia sektor.
Ruchy i akcje:
"Niedobitki" Zygfryda - Habitat: Zaopatrzenie
Maska szlochającego Świtu - Port: Najazd
Straż Dynastii Nihilakh - Port: Zasadzka
GB Anthrax - Port: Zasadzka
Niebieskie Kozaki - Strefa Zero: Rozpoznanie
Kult Gwiezdnego Dziecka - Port: Rozpoznanie
GZ Manegram - Port: Zaopatrzenie
Bitwy:
"Niedobitki" Zygfryda (Astra Militarum) vs Eversor - The legend is born
Niebieskie Kozaki (Orks) vs Eversor - The legend is born
Maska szlochającego Świtu (Harlequins) vs Straż Dynastii Nihilakh (Necrons) - Ambush w Porcie
GB Anthrax (Chaos) vs Kult Gwiezdnego Dziecka (Genestealer Cult) - Killteam Fight w Porcie
GZ Manegram (Space wolves) vs Eversor - The legend is born
Runda kończy się 04.10.2017
Komentarze
Prześlij komentarz